Najdawniejsze zachowane pomniki piśmiennictwa prawnego pochodzą z początku XII wieku, jednak pierwsze kontakty z prawem kanonicznym musiały mieć miejsce już w XI wieku, a działo się to dzięki działalności legatów papieskich, którzy przywieźli ze sobą zbiory prawa kanonicznego oraz instruowali polskich biskupów o obowiązujących ich zasadach.
Jednak od znajomości prawa, nawet gruntownej – co w pierwszych wiekach chrześcijaństwa w Polsce i tak jest sprawą wątpliwą – do jego stosowania w praktyce było jeszcze daleko. W pierwszych stuleciach działalności na ziemiach polskich Kościół borykał się ze zgoła innymi problemami. Do XI wieku trwała rozbudowa jego organizacji terytorialnej, a następnym problemem było zabezpieczenie integralności biskupstw i instytutów kościelnych. Oparcie polityki ekonomicznej na dobrach ziemskich rodziło dwa dalsze postulaty, a mianowicie: uzyskania ze strony władców uznania zasady nietykalności uposażenia biskupstw oraz zapewnienia dla swych włości immunitetu sądowo – gospodarczego.
Pierwsze żądanie zostało spełnione i zatwierdzone w 1180 roku mocą statutu łęczyckiego. Ważnym jest, że interesujący nas przepis o nietykalności uposażenia biskupstw opiera się na dekrecie Gracjana. Można z tego wysnuć wniosek, że redaktor – prawdopodobnie Mistrz Wincenty Kadłubek – znał wyżej wymieniony dokument. Była to pierwsza poświadczona data stosowania w Polsce tego podstawowego dla średniowiecznego prawa kanonicznego zbioru.
Mimo, iż na ziemiach polskich powoływano się często na wyżej wymieniony dekret, znajomość jego ograniczała się jedynie do wąskiego grona osób wykształconych w szkołach zagranicznych. Nie była to jednak znajomość tylko teoretyczna. Kościół odwoływał się do zasad prawa kanonicznego, aby osiągnąć wspomniane wyżej libertas canonica. Pierwszym takim zbiorem powołującym się na nie bezpośrednio, były statuty synodalne metropolity Henryka Kietlicza wydane w Kamieniu na początku XIII wieku.
W XIII wieku Kościół podjął dalsze kroki do uniezależnienia się od władzy świeckiej. Drogą do tego było przej ęcie nominacji biskupich z rąk władcy na rzecz wolnego, kanonicznego wyboru biskupa. Równolegle z emancypacją spod wpływów władzy świeckiej dokonywało się zacieśnianie więzów współpracy ze Stolicą Apostolską. Zaowocowało to pojawieniem się w Polsce licznych zbiorów dekretałów papieskich. Są to zebrane wyroki, względnie pouczenia kierowane przez papieża do urzędników duchownych, dotyczące rozwiązania konkretnych kwestii. Z interesującego nas okresu zachowały się do dzisiaj Compilatio Prima Bernarda z Pawii oraz zbiory dekretałów papieży Aleksandra III, Luciusa III i Celestyna III odpowiadających zawartością Compilatio Secunda. Z całą pewnością można przyjąć także, że biskupi reprezentujący Polskę na Soborze Laterańskim IV w 1215 roku przywieźli ze sobą, ważki dla prawa „antyheretyckiego” zbiór dekretałów Innocentego III1 zwany Compilatio Tertio.
W następnych latach dotarły do nas, za pośrednictwem duchownych studiujących na uczelniach zagranicznych, dekretały Grzegorza IX. Wkrótce po ich ukazaniu się w Polsce – bo już w 1238 roku – pojawiła się pierwsza wzmianka o nauce prawa w szkołach kolegiackich i katedralnych. Symptomy te świadczą zarówno o potrzebie zaistnienia aparatu sądowniczego, jak i o możliwości szybkiej recepcji prawa kanonicznego na gruncie polskim.
Zanim jednak do tego dojdzie, Kościół musiał wywalczyć sobie immunitet sądowy oraz pośrednio z nim związane przywileje gospodarcze. Wspólne całemu duchowieństwu cele powodowały w XIII wieku wzrost solidarności episkopatu. Wyrazem tego sojuszu była wzrastająca liczba zjazdów biskupich, synodów i uchwał synodalnych. Mimo tej solidarności oraz poparcia papiestwa, pomagającemu wyemancypować się polskiemu duchowieństwu spod władzy książąt, proces zdobywania przywilejów dla ziem poszczególnych biskupstw, trwał w Polsce do końca XIV wieku.
Zacieśnienie więzów ze Stolicą Apostolską skutkowało wzmożoną działalnością legatów papieskich. Głównym przedmiotem działalności ustawodawczej legatów były zagadnienia związane z wewnętrzną organizacją Kościoła. Wysłannicy ci wprowadzali na zwoływanych przez siebie synodach postanowienia i zasady powszechnego prawa kanonicznego. W przypadku braku potrzebnej regulacji w dekretałach papieskich, posiłkowali się ustawodawstwem państwa swego pochodzenia. W ten sposób wprowadzony został do polskiego kanonicznego prawa partykularnego w połowie XIII wieku urząd oficjała. Oficjał był to sędzia mianowany przez biskupa, działający w sądzie diecezjalnym.
Instytucja biskupiego sądu oficjała i jego organizacja została wprowadzona statutami legata Stolicy Apostolskiej Jakuba Panteleona w roku 1248. Została ona oparta na wzorcach francuskich, gdzie wcześniej kanonikiem był ten wysłannik papieski.
System sądownictwa biskupiego powstały w tym okresie dzielił się na sąd archidiakonalny, który był właściwy, by rozsądzać sprawy drobne oraz na sąd biskupi, do którego można było składać apelację od wyroków archidiakona, a który ponadto był sądem pierwszej instancji dla spraw większej wagi. Biskup wyręczał się w tej mierze jednym z kanoników swojej kurii, nadając mu urząd oficjała. Kompetencje sądów duchownych w tym okresie rozszerzały się na sprawy właściwe dla osób świeckich. Sąd duchowny mógł rozpatrzyć każdą sprawę, jeśli zgodziły się na to obie strony, spory małżeńskie oraz kwestie sporne między ludźmi świeckimi a klerem. Rozstrzygnięcia sądów duchownych miały moc wyroków państwowych, przez co instytucje te w dużej mierze odciążały i zastępowały jurysdykcję państwową.
Dla rozszerzenia dostępu do zasad prawa powszechnego w Polsce w wieku XIII najdonioślejsze znaczenie posiadały statuty innego legata papieskiego – Filipa z Fermo. Uchwały zawierały w większości przepisy dotyczące dyscypliny kościelnej i opierały się na prawie powszechnym, między innymi na dekretałach Grzegorza IX. Swoją doniosłość statuty te zawdzięczały faktowi, iż w odróżnieniu od wielu wcześniejszych uchwał legackich, które nie zostały przez episkopat zaakceptowane i recypowane, napisane zostały w formie uproszczonej, tak by jednocześnie oddając treść, były zrozumiałe dla osób bez wykształcenia prawniczego.
Statuty Filipa z Fermo zostały w Polsce wprowadzone w roku 1285 w Łęczycy. Dopiero od tego momentu możemy mówić o szybszym rozwoju powszechnego prawa kanonicznego na ziemiach polskich. Powodem takiego stanu rzeczy był fakt, iż mimo posiadania już od XII wieku najważniejszych aktów prawa kanonicznego, dekretały te i kompilacje dzięki swej subtelnej i niejednokrotnie trudnej stylizacji nie były łatwe do zrozumienia, a przez to nie były szerzej stosowane.
Również działalność legatów papieskich odgrywała niemałą rolę w uzyskaniu przez Kościół przywilejów sądowniczych. Na tym polu największe zasługi oddali wspomniany już wyżej Jakub Pantaleon oraz kardynał Gwidon. Dzięki ich wstawiennictwu, od połowy XIII wieku poszczególni książęta przekazywali sądom kościelnym wyłączne pełnomocnictwo w sprawach dotyczących negotia ecclesiastica i personas ecclesiasticas.
Zrozumiałe prawo, wyszkolona kadra sędziowska, na którą składali się oficjałowie przy sądach biskupich oraz zdobycie przez Kościół przywilejów z privilegium fori na czele, sprawiły, że na ziemiach polskich możliwa była recepcja zasad powszechnego prawa kanonicznego. Włączenie Polski do najlepszego ówcześnie istniejącego systemu prawa było możliwe dzięki wsparciu i inspiracji Stolicy Apostolskiej, a także dzięki współdziałaniu episkopatu polskiego oraz osobistego wkładu, jaki wnieśli sami wysłannicy papiescy. Recepcja powszechnego prawa kanonicznego uzbroiła duchowieństwo polskie w narzędzia do zwalczania herezji, która w połowie XIII wieku już zaczęła znajdować oddźwięk na ziemiach polskich oraz przeciwko czarownictwu, które pod postacią wiary w religie przodków oraz praktyk magicznych jeszcze tych ziem nie opuściło.